wtorek, 5 listopada 2013

Reportaż w Radio Lublin

Dziś został wyemitowany reportaż o naszym projekcie.Wywiadu udzieliła pomysłodawczyni projektu Agnieszka Bajbak. Zapraszamy do wysłuchania reportażu w radio http://moje.radio.lublin.pl/oczy-muzyki-bialczanka-przeklada-piosenki-na-jezyk-migowy.html
Wywiad można również przeczytać :
Agnieszka Bajbak: Ja nie czuję, żebym robiła coś nadzwyczajnego. Pomysł podsunęli mi moi niesłyszący znajomi . Był taki okres, że chodziłam z słuchawkami na uszach, no i osoby niesłyszące się mnie pytały co to w ogóle jest na czym to polega. Były zainteresowane tym co ja słucham , więc im wytłumaczyłam że słucham muzyki , no i się od tego zaczęło i zaczęłam tłumaczyć. A jak po dłuższym czasie stwierdziłam, że dobrze by było żeby więcej osób niesłyszących mogło z tego skorzystać to postanowiłam, że założę taką stronę internetową, gdzie będę tłumaczyła piosenki na język migowy, żeby osoby niesłyszące mogły skorzystać również z muzyki. Mają ograniczony dostęp w ogóle do informacji, są ograniczani poprzez np. napisy w telewizji bądź tłumacza w telewizji , mają wybiórczo, gdzie na zachodzie to jest normalne, to jest standard. Mają 24 godziny na dobę dostęp do informacji, mają napisy, mają tłumacza w telewizji, a tutaj w Polsce jest to tak traktowane tak nie bardzo. Dlatego ja postanowiłam, że będę im muzykę tłumaczyła, będę tłumaczyła im piosenki, żeby ten dostęp mieli szerszy.   
Pan 1: Inicjatywa jest na pewno ciekawa bowiem, dlaczego tylko słyszący mają delektować się muzyką, teledyskami, hitami. Osoby niesłyszące również mają swoje prawa w tym względzie i jest to na pewno kolejna forma przełamania barier. Co równie ważne jest to przełamywanie barier tzw. oddolne czyli nie wielkie programy, na które idzie dużo pieniędzy z budżetu państwa czy z dotacji unijnych a oto osoba, której pasją jest język migowy pokazała, że można coś zrobić niewielkimi środkami, bo się chce. Nie trzeba do tego dużo urzędników, kilkudziesięciu osób, pensji a rezultaty takich akcji zazwyczaj są marne. Oglądałem tą stronę, to jest może nie strona, a blog jest ładny graficznie, jest ciekawy, jest przejrzysty. 
Pani 1: Jestem tym zaskoczona, bo nigdy nie słyszałam, że można tłumaczyć dla osób niesłyszących teledyski. Bardzo dobry pomysł i dobrze, że ktoś taki jest i robi to i jeszcze czyni to za darmo. 
Pani dziennikarz: Projekt popierają pracownicy PZG w Białej Podlaskiej w tym tłumaczka języka migowego Katarzyna Wróbel.
Katarzyna Wróbel PZG: My ogólnie wszyscy wychodzimy z założenia, że wszystko co jest robione pod kątem osób niesłyszących, jest możliwość w jakiś sposób pokazania tego świata słyszących jest bardzo fajnym pomysłem. Bardzo fajna inicjatywa . Jeśli chodzi o potencjalnych odbiorców wiadomo, że to też puszczane jest przez internet. Zazwyczaj są to wszelkiego rodzaju komunikatory, m.in. teraz przez facebook’a i to wszystko zależy od tego ile osób niesłyszących korzysta z tego facebook’a i to ogląda. Natomiast też wiem, że osoby niesłyszące najczęściej właśnie korzystają z takich komunikatorów.
Agnieszka Bajbak: Jest spore zainteresowanie i ludzie tak reagują, że no… ale… jak to można osobom niesłyszącym? Można. 
Pani dziennikarz: Skąd Pani ma na to pieniądze, bo robi to Pani społecznie.
Agnieszka Bajbak: Robię to społecznie. Nie mam na to pieniędzy żadnych. My to robimy tak z pasji, z zapału. Nie mamy żadnego budżetu. Ja lubię tłumaczyć, lubię osoby niesłyszące. Żyję w ich środowisku i jestem tak jakby z nimi, a tutaj Ci moi montażyści/kamerzyści też się realizują właśnie w montowaniu, w nagrywaniu. Robią to co lubią, ja też robię to co lubię, no i po prostu połączyliśmy siły i robimy to sami. Nawet jeżeli chodzi o statystów, więc statystom oferujemy bezpłatne lekcje języka migowego. Muzykę można „usłyszeć” właściwie zobaczyć poprzez emocje, poprzez ruchy, poprzez światła, poprzez drgania. Można ją „usłyszeć”. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz